Drukuj
Kategoria: Sport
Odsłony: 928

Z Legii odchodzi kolejny zasłużony piłkarz. O ile decyzję o nieprzedłużaniu kontraktu z Michałem Kucharczykiem jeszcze dwa tygodnie temu uznano by za niespodziankę, o tyle zakończenie gry w stołecznym klubie przez Kaspera Hämäläinena było łatwe do przewidzenia.

W Legii Warszawa Kasper Hamalainen zdobył trzy mistrzostwa Polski.

Niespełna 33-letni pomocnik za czasów portugalskiego trenera Ricardo Sa Pinto grał bardzo mało i należało się spodziewać, że to jego ostatnie miesiące w Warszawie. Co prawda za kadencji Aleksandara Vukovicia jego sytuacja uległa zmianie, ale piłkarz przyznawał, że nie ma oferty nowej umowy. I jej się nie doczekał.

Fin trafił do Legii wiosną 2016 roku. Wywalczył z nią trzy mistrzostwa i dwa krajowe puchary. Nie miał jednak tak mocnej pozycji jak wcześniej w Lechu Poznań. Łącznie w ekstraklasie przez sześć i pół roku rozegrał 191 meczów, zdobył 54 bramki. Daje mu to czwarte miejsce na liście najskuteczniejszych obcokrajowców w historii naszej ligi. Wyprzedzają go bracia Marco i Flavio Paixao oraz Miroslav Radović.

Więcej goli Fina raczej nie będzie, bo zawodnik nie planuje grać w innym polskim klubie. Wspominał, że mógłby występować np. w Austrii, Niemczech, Australii lub USA. Wkrótce należy oczekiwać kolejnych decyzji Legii o pożegnaniu doświadczonych piłkarzy. Na liście tych, którym 30 czerwca kończą się kontrakty, są m.in. Arkadiusz Malarz, Radović i Inaki Astiz.

Źródło: Przegląd sportowy